Najciekawszą częścią moich praktyk jest to, że dużo przebywam z normalsami, czyli w tym wypadku nie-feministkami tudzież innymi osobami przyzwyczajonymi do mnie. A jako, że czytanie akt jest generalnie nudne i trzeba coś zrobić, żeby się nie narobić, a czas minął, więc gadamy.
Zadziwia mnie, jak dużo gadamy z dziewczynami o: małżeństwie, ślubach,
(
Read more... )